Niestandardowe cele podróży: edycja pierwsza
W dobie tanich linii lotniczych przyzwyczailiśmy się do podróżowania w konkretne kierunki świata: Zachodnia Europa, USA, Indonezja. Jednak czasem warto poszerzyć granice swojej prywatnej mapy i spróbować czegoś niestandardowego. Z pomocą przychodzi szeroko rozumiany Wschód. Wiem, na początku nie brzmi to zbyt ekscytująco, ale poczekaj.
Dlaczego Wschód? Są przecież inne, lepsze kierunki.
Tak i nie. Z jednej strony rozumiem zakłopotanie. Zachód Europy to obszar, który wydaje nam się bardziej znany, bezpieczniejszy. W końcu kto nie chciałby pić kawy w cieniu wieży Eiffla lub wygrzewać się na greckiej plaży. Jednak warto również zwrócić uwagę na to, że na Zachodzie nie kończy się świat. Ze względu na to, że jest on bardziej obecny w medialnym dyskursie, wcale nie znaczy, że w naszym podróżniczym doświadczeniu, musimy się wyłącznie do niego ograniczać.
Litwo! Ojczyzno moja
Litwa to obszar dawnych ziem polskich, więc w większości przypadków będziesz w stanie porozumieć się w języku polskim. To prawdziwa mieszanka kultur. W powszechnym dyskursie mianem międzykulturowych określa się zazwyczaj metropolie bloku Zachodniego: Londyn, Berlin, Amsterdam… jednak na Wschodzie wielokulturowość ma całkiem inne oblicze. Przechadzając się uliczkami stolicy, Wilna, zauważasz ślady obecności, współżycia i współtworzenia przestrzeni przez ludzi różnej wiary i narodowości. I to na przestrzeni stuleci czy nawet wieków. Tu wielokulturowość nie jest wynikiem szybko rozwijającej się infrastruktury – jest częścią miasta tak samo, jak kamienice i kościoły. Poza tym tak pięknych i zróżnicowanych kościołów nie zobaczysz w żadnym innym miejscu. Każdy posiada swój własny charakter, a także niesamowitą historię. Wiem, że nie każdy lubi oglądanie tego typu zabytków, kojarzących nam się jedynie ze szkolnymi wycieczkami w podstawówce, ale może jako dorosły warto dać im drugą szansę. Często stanowią one najstarszy zabytek miasta i świetnie podkreślają specyfikę architektury swoich czasów. Większość zabytków sakralnych wykonana jest w przepięknym stylu późnobarokowym najczęściej według projektu świetnego architekta Glaubiza, które naprawdę warto zobaczyć. Poza tym kościół świętego Pawła i Piotra robi piorunujące wrażenie.
Tyś jest jak zdrowie
Poza przepiękną architekturą na Litwie zjesz również przepyszne i tanie potrawy. Cepelinki i chłodniki to specjalność tamtejszej kuchni. Jednak trzeba z nią uważać, ponieważ jest bardzo tłusta. To dość zaskakujące, ale na Litwie wypijesz bardzo tanie i dobrej jakości kawy. W niemal każdej kawiarni znajdziesz imponującą ofertę kaw parzonych alternatywnymi sposobami – od chemexów po french pressy i to w zachęcających cenach. Poza tym Litwa to kraj, który nie podąża za Zachodem w kwestii ciągłego biegu. Tu ludzie żyją spokojniej. Wakacje w mieście zazwyczaj nie kojarzą nam się z odpoczynkiem i relaksem, ale w tym miejscu jest to możliwe. Nie doświadczysz tutaj uderzenia w ramię ze strony biegnącego do pracy – tu ludzie wyłącznie spacerują.
[…] I wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzą zieloną
Warto również pamiętać o tym, że jest to miejsce, z którego pochodzą nasi polscy wieszcze. W Wilnie możesz zwiedzić dom, w którym przebywał Mickiewicz, Uniwersytet Wileński, na którym studiował mn. Słowacki. Poza tym znajdziesz tu przepiękne parki oraz tanie muzea, dlatego jest to podróż, która nie nadwyręży Twojego portfela. Pamiętaj, że Litwa to nie tylko Wilno. Warto odwiedzić również inne miejsca takie jak Kowno czy Troki. Ze względu na małą powierzchnie państwa bez problemu możesz przemieszczać się autobusem.